Król wzgórza

Eeee tam wygrywasz...
Futrzaczek, jako zapalony chemik, nosił przy sobie trochę stężonego kwasu azotowego (V) i siarkowego (VI) oraz gliceryny. Przeprowadził na szybko reakcję nitrowania i wytworzył nitroglicerynę Twisted Evil

Obsnarował słoiczek z tym pastą do zębów. Postawił Doctorowi Brownowi pod twierdzą, a ten zaciekawiony podniósł słoik, który po sekundzie wypadł mu z ręki zmiatając jego i jego fortecę z tej planety.
Futrzaczek zożył system obronny złożony z ogórka, avatarka i zgniłej kaputsy - teraz jestem niepokonany Twisted Evil

HAHA
Doctor Brown powrócił na ziemie za pomocą plecaka odrzutowego, uzbroił się w laser CO2 klasy 4 (najpotężniejszy) i rozwalił futrzakowi całą fortecę, pokroił ogórka na plastry o grubości 5 um, avatarka prawie usmażył. Na końcu, by dopełnić zniszczenia wyciągnął z plecaka dwa kawałki plutonu, zrzucił je na wzgórze i czym prędzej odleciał. Po około 30 sekundach pluton explodował zmiatająć resztki fortecy futrzaka w kosmos i równając wzgórze z ziemią Twisted Evil

Wzgórza nie ma, króla nie ma.

TEMAT ZAMYKAM Mr. Green